Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Śro 22:13, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
Rzeczywiście dla jednych wyzwaniem jest czysty przejazd LL czy L a dla innych C to codziennośc - i ok! Każdy robi to co lubi i na co go stać ( nie o kasę chodzi, a przynajmnije nie tylko o nia) ale przyjęloi się mówić o małym - czyli niskich konkursach w których prawie każdy może wystartować-i duzym sporcie- czyli takim gdzie aby wystartować trzeba juz jednak mieć duże doświadczenie i umiejętnosci ( nie mówie o zapisaniu sie do konkursu i wyjechaniu na parkur i skończeniu na 1 czy 2 przeszkodzie) |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 18:57, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
Dziwi mnie ten podział na sport duży i mały
Sport jest sportem dla jednych liczy się tylko C i wyżej
a dla innych liczy się każdy czysty przejazd i zwycięstwo w każdym konkursie.
Ten sport na każdym poziomie jest dla jednych będzie duży dla innych mał. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 19:42, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
bardzo to fajne , ze ktos z naszych pnie sie tak wysoko. BRAWO |
|
|
sumka |
Wysłany: Pon 14:29, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Dziękuję Wiktor za dzisiejsze poranne wiadomości! Dzięki takiej wymianie informacji i współpracy możemy być na bieżąco
Gratulacje dla Moniki!
( ...i ode mnie, dla Calidy także! ) |
|
|
Wiktor Larkowski |
Wysłany: Pon 13:02, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Oto komentarz ze Świata Koni po zawodach CSN w2 Forst (Niemcy) a wierzcie mi to GP na prawdę stało !!!
"Niestety w Grand Prix (klasa S*** 155 cm.) Polakom zdecydowanie nie powiodło się. Nikt nie dostał się do finałowego nawrotu, w której startowało 25% par spośród zapisanych do tego konkursu. Najbardziej udany przebieg miała Monika Dulczewska Korys Ladylike, która przejechała parkur tylko z jednym błędem."
Brawo Monika !!! Lepiej niż Kubiak, Zagor, Morsztyn, Psiuk i wielu innych. |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 21:16, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
pięne te wpisy |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 20:16, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Zgadzam sie z Wiktorem- nie tylko sam zawodnik decyduje o tym gdzie i kiedy będzie startować, zwłaszcza jeśli chodzi o tak młodego zawodnika. Może ten start nie udał się Justynie tak jakby to sobie wymarzyła ale sądzę, że to bardzo cenne doświadczenie zarówno dla niej jak i dla Figaro. W końcu jeszce niedawno nikt sie nie spodziewał,że ten koń bedzie tak dobrze prezentował się natakich wysokościach. Oboje potrzebują jeszce wielu startów na parkurach o różnym poziomie trudności aby nabrać pewności siebie,"otrzaskać" się. Mam nadzieję,że jeszce nie raz będziemy ich oglądać na DUŻYCH zawodach i bedziemy cieszyć się ich sukcesami.
A na razie- powodzenia w treningach!!!!!!!!!!!!! |
|
|
Wiktor Larkowski |
Wysłany: Nie 8:13, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
W sumie ta dyskusje przypomina rozważanie o wyższości Świat Wielkanocnych nad świętami Bożego Narodzenia. O starcie w zawodach decydują trener zawodnik i ich szefowie (sponsorzy, rodzice) i to oni ponoszą odpowiedzialność gdzie i kiedy pojadą. Nie ma zawodów, na których para by nie skorzystała, więc sądzę, że start mimo niezbyt okazałego wyniku był cenny z punktu widzenia szkoleniowego. W przyszłym roku Justyna na pewno nie będzie miała takiego stresu startując na takich zawodach, bo już brała w nich udział. Pewnym jest również to, że wszyscy zarówno trener jak i zawodniczka chcieliby przejechała te zawody najlepiej jako potrafi ona i koń. Uważam, że zrobili bardzo duże postępy przez ten roku i cieszy to, że zawodnicy chcę jechać coraz wyżej i coraz ważniejsze zawody.
Pozdrawiam Wiktor |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 19:06, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
troszke to przykre |
|
|
Gość |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 11:39, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
nikt nie jedzie na zawody aby być ostatni każdy marzy a sukcesie, a że czasami przeceniamy swoje umiejętności i możliwości - to bywa |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 8:12, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
ok to ze się zakfalifikowała to super , ale jechac tam po to zeby być ostatnia to nie za fajnie , troche brak mozliwosci i doswiadczenia. szkoda konia |
|
|
Gosia |
Wysłany: Pią 23:26, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Justyna i Figaro dopiero zaczynaja swoją kariere na takich wysokościach. Bardzo się ciesze że udało się tej parze zakwalifikować do HPP. Życzę powodzenia i dalszych sukcesów sportowych Justynie i Monice. |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 21:36, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
chyba za wcześnie na halowe mistrzowsta pojechała Justyna |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 9:06, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
eeeeee??????????/// Chyba gościu nie nadąrzam za Tobą.... O jaki wywiad Ci chodzi, bo coś mi się wydaje że się czepiasz tylko z jakiego powodu???????????? O jakim wywiadzie mówisz? tym z grudnia?????? |
|
|